Taca "na wczoraj"

Miałam dwa dni na wykonanie tego zamówienia:) Nie lubię tak pracować, ale czasem trzeba. Dobrze że to był motyw z serwetki więc można było mniej warstw lakieru położyć.

Filcuję :)

Kiedy kilka lat temu miałam możliwość odbycia darmowych :) warsztatów z filcowania, grzecznie podziękowałam myśląc że ta zaraza mnie ominie,bo jakoś nie widziałam jej potencjału. Jednak się myliłam :)Tak, dopadła mnie i to na dobre.To właśnie przez tą "zarazę" :) zaniedbałam swoje blogowanie w ostatnim czasie.Zamiast pokazywać nowe prace siedziałam w necie i dociekliwie szukałam wiadomości na temat filcowania.Następnie zakupiłam odpowiednie, interesujące mnie materiały i..........zaczeło się :) Oczywiście nie mam zamiaru porzucać innych moich pasji, lecz tylko odrobinę je zaniedbać :D i jak to u mnie bywa zajmować się raz jedną techniką a raz drugą.Teraz jestem na etapie praktycznego zgłębiania tematu, a oto pierwsze efekty.

Zbliżenie samej filcowanej klapki i kwiatka :)

Ufilcowałam i uszyłam jeszcze kilka egzemplarzy ale są w trakcie wykańczania :) więc zapowiadam że ciąg dalszy nastąpi

Osłonki na doniczki

No i znowu zrobiłam coś dla siebie :)To osłonki na doniczki do mojej kuchni. Zrobiłam trzy ale pokażę tylko jedną, bo wszystkie takie same :)

Czas prezentów

Tak, grudzień to okres tworzenia prezentów dla najbliższych :) Po zrobieniu choinki dla Beaci stwierdziłam że to świetny pomysł na upominki.Między innymi obdarowałam choinka mojego "dostawcę" :)gazet no i opłacało sie bo dzięki temu posypały sie zamówienia.:D

Prosty upominek

Prosty upominek....tak bo czym można obdarować kogoś kto ma wszystko. Tylko czymś zrobionym przez siebie, tak od serca :)
Przybornik na biurko dla mojego taty na urodziny.

Mikołajki

Dziś "Mikołajki" więc to chyba dobry moment na pochwalenie się prezentem jaki z tej okazji dostałam od forumowej koleżanki Beaci :)Której i tu za prezenty gorąco dziękuję.

Los tak chciał że w losowaniu i Beacia została osobą którą ja miałam obdarować:) z tej okazji.
Przygotowałam dla Beaci choinkę i koszyczek zrobione z papierowej wikliny, ceramiczne serduszko-broszkę której nie sfociłam i kilka serwetek i herbatek.Podobno Beaci upominki się podobały :D

Komódki dwie

Po raz pierwszy zrobiłam coś od początku do końca z myślą o sobie. :)Ikeowskie komódki które mają być schowkami na "przydasie" na moim pracownianym stole.Poszłam na "łatwiznę", pobejcowałam, powoskowałam korpusy a szufladki okleiłam papierem i "podparłam" się maleńkim różanym motywem.
Mimo że fronty szufladek w każdej komódce są w innej kolorystyce ale stanowią świetną całość.

Wazon

Jeszcze coś dużego :) ceramicznego
Jak zwykle lepiony z wałeczków, glina szamotowa "tułowicka" wys.50cm, szkliwo złotobrązowe, przecierane

Wielkie gabaryty :)

Kolejna amfora w dużym wydaniu :D
Ma 78cm wysokości, lepiona z wałeczków z gliny z szamotem, szkliwo.....hmmm, znowu nie pamietam

Znowu ceramicznie

Zaniedbałam moje blogowanie totalnie.Ale to nie dlatego że nic nie robię, wręcz przeciwnie i dlatego ciągle brakuje mi czasu.Ale o tym później.:) Trudno też o pogodę sprzyjającą fotografowaniu prac.
Dziś znowu coś z mojej ceramiki.Lecz tym razem wielko-gabarytowo :)
Amfora, ok 40cm wysokości,glina z szamotem, lepiona z wałeczków, wydrapany wykałaczką wzór szkliwo......hm nie pamiętam nazwy :D

Ptaszory

Dziś trochę mojej ceramiki :)
Sesji fotograficznej doczekały sie ptaszorki dwa które stoją na parapecie w mojej pracowni i przeszkadzają moim kotom wylegiwać się tam w związku z czym często lądują na biurku, znaczy się są wytrzymałe :D

Koniki

Dzis pokażę efekty moich wakacyjnych zmagań ze złoceniami. Już bardzo długo leżały w szufladzie nie oprawione dwa obrazki z konikami. Jeden to batik przywieziony z Bali a drugi przywieziony z Indii, konik malowany na jedwabiu.Nie pasowały nam do nich żadne ramy więc postanowiłam sama zrobić je z tego czym dysponowałam w domu czyli ramek z Ikea.Teraz oba świetnie się prezentują na ścianach w naszym "salonie" :)

Batik

Malowany na jedwabiu

Przedstawiam dziś również dwie klaczki siostrzenicy które sfociłam gdy biegałam testując zabawkę o której już pisałam

Róże, różyczki........

Jak przystało na różany blog dziś przedstawiam kolejne z zakończonych po długim czasie rozbabranego leżakowania prac,

oczywiście z jedynym słusznym motywem :D

A tu poszłam na łatwiznę :) no i nie tylko motyw ale i kolor jedyny właściwy

Babie lato

Miałam kilka dni temu okazję pobawić się super zabawką do robienia fotek :)
Zrobiłam ich sporo :D Oto kilka z nich.

Ciąg dalszy nastąpi :)

Zamówienie

Dostałam zamówienie na szkatuły na biżuty w jedynym słusznym kolorze......fioletowym.
Jak zwykle była to jedyna wskazówka. Kolor w decoupage zupełnie nie mój więc ciężko mi szło.
Oto efekt końcowy.

I druga do kompletu

W międzyczasie :)

W tym roku obrodziła mi na grządce cukinia i buraczki jak również jeżyny w moim lesie więc ostatnio większość czasu spędzam w kuchni robiąc przetwory na zimę.Oczywiście szyję też kolczyki, ozdabiam szkatułki i różne inne przedmioty i.......................uczę się wyplatać koszyki z papierowej wikliny.
Oto moje pierwsze poważne dzieło :)..... kosz na śmieci do pracowni
Zaraz po wypleceniu

No i po pomalowaniu lakierobejcą

Znowu sutasz

No i dalej szyję kolczyki :)
Dziś przedstawiam kolczyki z zielonym turkusem jako motywem przewodnim, bigle srebrne pr925

Pospieszne

Chyba tak powinny nazywać sie te kolczyki, bo jeszcze były "ciepłe" kiedy wyfrunęły z domu. Nawet nie miałam czasu zrobić dobrej foty.Tym razem piaskowy marmur stanowi dekorację kolczyków oraz koraliki Jablonexu, bigle srebrne pozłacane.

Szum oceanu

Dawno nic nie pokazywałam, poprawiam się więc :)
Dziś przedstawiam kolczyki "Szum oceanu" uszyte z sutaszu, których ozdobą są kamienie z sodalitu oraz kryształki Swarovskiego i perełki Jablonexu, bigle srebrne pr925

Miło mi :)

Tak......jest mi bardzo miło, że mój blog a właściwie mój "talent" :D został wyróżniony.

Wyróżnienie otrzymałam od Grażynki która uważa że na to zasłużyłam.Bardzo dziękuję za wyróżnienie.


Zasady zabawy:
Podziękuj i napisz link blogera, który przyznał tę nagrodę,
Skopiuj i wklej logo na swoim blogu,
Nominuj 16 innych cudownych blogerów (nie można nominować blogera, który wam przyznał nagrodę),
Napisz im komentarz, by dowiedzieli się o nagrodzie i nominacji
Napisz o sobie 7 rzeczy

Wszystkie blogi na które zaglądam warte są uwagi i wyróżnienia szczególnie za pasję tworzenia rzeczy niebanalnych, niepowtarzalnych.
Nominuję blogi
http://wskorupie.blogspot.com/
http://frywolitkibazylii.blogspot.com/
http://kasja-atelier.blogspot.com/
http://konwaliowepole.blogspot.com/
http://http://wdomuujagi.blogspot.com/
http://http://wytworkiedi.blogspot.com/

A teraz spowiedź :D

1.Jestem zodiakalną wagą
2.Urodziłam się w niedzielę o 12 w południe, więc jestem zaprzeczeniem że tak rodzą się ludzie leniwi i bez talentu, bo ja ciągle coś robię no i wcale się nie chwalę ale podobno mam talent
3.Zaczynam dzień od kawy (w moim ogrodzie jeśli pogoda na to pozwala)
4.Kocham róże, tak bardzo że nawet różane mam nazwisko
5.Mam wiele marzeń, a niektóre czasem się spełniają
6.Doba jest dla mnie stanowczo za krótka i nie wystarcza mi czasu na wszystkie moje pasje
7.Podróże........podróże i czas spędzany z moim mężem to jest to co lubie najbardziej

Truskawkowa konewka

Dziś przedstawiam konewkę która brała udział w truskawkowym dec-konkursie

Niestety nie podobała sie :)

Królik Tilda

Wszyscy szyja Tildy, uszyłam i ja :)
Przedstwiam Tildę w jedynym słusznym kolorze :D którą uszyłam dla rozbrykanej 5-latki o imieniu Julia która to dziś ma urodziny i Tilda jest prezentem na tą okazję.

Dalej porządkuję

Ostatnio nie jestem w nastroju do czegokolwiek.Odszedł człowiek, do którego byłam bardzo przywiązana i bardzo mi go brakuje. Żeby nie myśleć ciągle o tym staram się wywiązywać z postanowienia o porządkowaniu moich rozgrzebanych wcześniej prac.
Dziś przedstawiam pojemnik na filtry do kawy który powstał dawno temu chyba z nudów, teraz wykończyłam go i polakierowałam.Ot klasyczne decoupage.

Polakierowałam też pracę z moją pierwszą zabawą szablonami i masą szpachlową.
Piórnik na moje szydełka :)

Wieszaczki dwa

W związku z przeprowadzką do nowej pracowni postanowiłam pokończyć wszystkie moje rozpoczęte prace. Wszystkie......bez wyjatku :)Na początek zabrałam się za wieszaczki.

Wieszaczek z ptaszkiem

Wieszaczek z winogronami

Romans z gliną :)

Mojego romansu z gliną ciąg dalszy :) Kilka ostatnich prac które doczekały sie sesji fotograficznej.

Kolejna taca

Niedawno byłam na zlocie pozytywnie zakręconych dec-czarownic :) w Karwi nad morzem.
Zaczęła tam powstawać taca na która długo nie miałam pomysłu.
To efekt końcowy :)

Dla amatorów kolacji w łóżku :)

Dla amatorów kolacji w łóżku przed telewizorem powstały dwie tace . Jedna dla fanki wszelkiego kwiecia, druga dla jej męża, fana filmów o Jamesie Bondzie