Dzis pokażę efekty moich wakacyjnych zmagań ze złoceniami. Już bardzo długo leżały w szufladzie nie oprawione dwa obrazki z konikami. Jeden to batik przywieziony z Bali a drugi przywieziony z Indii, konik malowany na jedwabiu.Nie pasowały nam do nich żadne ramy więc postanowiłam sama zrobić je z tego czym dysponowałam w domu czyli ramek z Ikea.Teraz oba świetnie się prezentują na ścianach w naszym "salonie" :)
Batik
Malowany na jedwabiu
Przedstawiam dziś również dwie klaczki siostrzenicy które sfociłam gdy biegałam testując zabawkę o której już pisałam
cudne te ramki są. ja tam się za złocenia nie biorę...jeszcze :-)
OdpowiedzUsuńJa też jak Aiden niczego jeszcze nie ozłociłam, a ramki super pasują do obrazków.
OdpowiedzUsuń