ojaaacieeee... jedne i drugie bardzo by mi pasowały, w jagodowych kolorach chodzę ostatnio bardzo często, tak samo z resztą jak w zielonych ;D no i byłam pierwsza Jolcia pamiętaj o tym :P
Beatko..a ja wczoraj wlaśnie jadłam lody jagodowe i jabłkowe..mniammm.Na Twoje sutaszowe kolce patrzę i ciężko wzdycham...nic ,tylko kopnąć to moje pudło z koralikami-heh;p Baardzo mi się podoba biżuteria wg Twojego pomysłu:)
ojaaacieeee... jedne i drugie bardzo by mi pasowały, w jagodowych kolorach chodzę ostatnio bardzo często, tak samo z resztą jak w zielonych ;D no i byłam pierwsza Jolcia pamiętaj o tym :P
OdpowiedzUsuńMniammm... chociaż ja za lodami nie zabrdzo... ;)
OdpowiedzUsuńNiech Ci tam Renulek :)
Beatko..a ja wczoraj wlaśnie jadłam lody jagodowe i jabłkowe..mniammm.Na Twoje sutaszowe kolce patrzę i ciężko wzdycham...nic ,tylko kopnąć to moje pudło z koralikami-heh;p
OdpowiedzUsuńBaardzo mi się podoba biżuteria wg Twojego pomysłu:)
aha a te drugie kolczyki to zielone jabłuszka jak nic :))))
OdpowiedzUsuńCieszę się że kolce sie podobają :)
OdpowiedzUsuńReniu dzięki za pomysł, zielone jabłuszko to jest myśl :))