wtorek, 31 maja 2011

Jagodowe lody

Gdy uszyłam te kolczyki tak jakoś naszło mnie na lody jagodowe :) ciekawe czy to dlatego że mamy tak cieplutko, czy też z powodu ich koloru? :)

Zaszalałam natomiast z kolorami kolejnych kolczyków, dla których nie mam nazwy.

5 komentarzy:

  1. ojaaacieeee... jedne i drugie bardzo by mi pasowały, w jagodowych kolorach chodzę ostatnio bardzo często, tak samo z resztą jak w zielonych ;D no i byłam pierwsza Jolcia pamiętaj o tym :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniammm... chociaż ja za lodami nie zabrdzo... ;)
    Niech Ci tam Renulek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Beatko..a ja wczoraj wlaśnie jadłam lody jagodowe i jabłkowe..mniammm.Na Twoje sutaszowe kolce patrzę i ciężko wzdycham...nic ,tylko kopnąć to moje pudło z koralikami-heh;p
    Baardzo mi się podoba biżuteria wg Twojego pomysłu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. aha a te drugie kolczyki to zielone jabłuszka jak nic :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się że kolce sie podobają :)
    Reniu dzięki za pomysł, zielone jabłuszko to jest myśl :))

    OdpowiedzUsuń