czwartek, 13 czerwca 2013

Wypał Raku

Witam po bardzooooooo długiej przerwie. Jak zwykle u mnie bywa przepadłam na dłużej niż zamierzałam.Siła wyższa :) Pochwalę się dziś moją nową zabawką :D To piec plenerowy do raku.
Wczoraj był pierwszy wypiek, najpierw "biskwitów" potem "raku" Najważniejszy asystent czuwał nad wypałem :)
A to osobniki czekające w kolejce do pieca
Pierwszy wsad już wystudzony:
I reszta relacji z wypały "na ostro" :)

5 komentarzy:

  1. super piec.
    ach jak Tobie zazdroszczę tej przestrzeni .
    Miłego i pracowitego dnia życze.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumiem tych Twoich wypalanek czy wypieków-przerażająco wygląda i skomplikowanie-ale efekt cudny. Widziałm kocury na FB-cudne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wypały wyglądają imponująco i pięknie !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurczę dobrze, że ten niewirtualny się nie poparzył.

    OdpowiedzUsuń
  5. Beatko !!! Jak ja Cię dawno nie widziałam :)
    Piękne prace. Gratuluję nowej zabawki.
    Ściskam bardzo mocno i pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń