niedziela, 5 czerwca 2011

Konewka

Stała sobie w kącie konewka, stała, stała i nie miałam pomysłu na jej wykończenie, az doczekała się jedynego, słusznego i oczywistego wykończenia :)

7 komentarzy:

  1. nooo jakbym miała taką piękną konewkę to może i kwiatki by mi nie pozdychały [zaklejony]

    a u mnie do podlewania kwiatków w kącie stoi butelka :D i nie doczeka się na pewno takiego pięknego wykończenia :D może dlatego ciągle zapominam, że kwiatki trzeba podlać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja konewka ma już nowego właściciela, przykro mi Reniu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. no cóż...ech... moje kwiatki będą musiały nadal liczyć na niewykończoną butle po wodzie mineralnej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Miodzio! Ja już za ocynkami się rozglądam,tak mi w oko wpadła ta konewka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnej urody podlewaczka, bardzo mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Magda, konewka jest z Ikei, teraz tam mają nowy wzór i inne ocynki również

    OdpowiedzUsuń